Jedną z podstawowych bolączek działającej od 2012 r. Opery i Filharmonii Podlaskiej jest brak parkingu. Przy gmachu znajduje się tylko kilkanaście postojów, więc widzowie przed każdym spektaklem są zmuszeni szukać miejsca na zaparkowanie samochodu po okolicznych ulicach.
Był pomysł, by parking zbudować na sąsiedniej działce, której właścicielem jest spółka Helios. Transakcja nie doszła jednak do skutku. Teraz jest szansa, by miejsca postojowe w końcu wybudować. Marszałek otrzyma od gminy Białystok przeznaczone na ten cel tereny.
Miasto udzieli samorządowi województwa 80-procentowej bonifikaty na użytkowanie wieczyste nieruchomości, które kilka lat temu umową użyczenia przekazano pod budowę opery (1/3 gmachu stoi na gruntach miasta) oraz działki nieopodal, przy ul. Kijowskiej, gdzie mógłby istnieć parking - w sumie ponad 5700 m2 terenu. Oprócz tego, także z bonifikatą, sprzeda teren, gdzie znajduje się wyjazd z budynku wojewódzkiego pogotowia ratunkowego przy ul. Botanicznej.
Za to województwo sprzeda miastu, również z dużą bonifikatą, budynek, gdzie mieści się Centrum im. Ludwika Zamenhofa.
Rynkowa wartość nieruchomości, którą przekazało województwo, to 3,24 mln zł, zaś te należące do miasta szacowano na 4,67 mln zł. Z tym, że Białystok większość z nich daje tylko w użytkowanie wieczyste, formalnie pozostając ich właścicielem. Po bonifikatach oba samorządy muszą przelać z tytułu wymiany na swoje konta odpowiednio 193 i 197 tys. zł.
- Warto ten stan realny usankcjonować. I działki pod Centrum Zamenhofa nie da się sprzedać i działki, na której stoi 1/3 Opery, nie da się sprzedać - tłumaczył odpowiedzialny za mienie komunalne zastępca prezydenta Białegostoku Robert Jóźwiak.
Białostoccy radni, choć nie bez sprzeciwów, w ubiegłym tygodniu zgodzili się, by doszło do wymiany. Potem zgody na te transakcje udzielił także sejmik województwa.
Teraz urząd marszałkowski musi przygotować się do budowy parkingu przy Operze. Na działce przy ul. Kijowskiej, gdzie on powstanie, stoi w tej chwili budynek do rozbiórki. Trzeba więc go zburzyć, a w międzyczasie wykonać dokumentację dla inwestycji. Same prace budowlane mają szansę ruszyć jeszcze w tym roku. Teren, którego powierzchnia sięga 2275 m2, mógłby pomieścić około 80 samochodów.
ewelina.s@bialystokonline.pl