Skąd się wzięły Walentynki?
Dzień Świętego Walentego obchodzony był początkowo jako święto kościelne. Choć nie do końca wiadomo, o którego Walentego chodziło, to jednak najpopularniejsza wersja głosi, że był to jeden z kapłanów w okresie panowania imperium rzymskiego.
Walenty miał być więziony za udzielanie ślubów żołnierzom i innym prześladowanym chrześcijanom. Romantyczny wydźwięk walentynkom nadano pod koniec średniowiecza w Europie zachodniej, a w XVI w. zapoczątkowany został zwyczaj składania sobie życzeń przez zakochanych, wręczania upominków i przesyłania kartek. Co ciekawe, zwyczaj ten przewędrował praktycznie cały świat, zanim trafił do Polski w połowie lat 90-tych.
Święty Walenty z wykształcenia był lekarzem i biskupem. Pochodził z miasta w Umbrii, w centralnych Włoszech i żył w czasach cesarza Klaudiusza II Gockiego. Zasłynął tym, że sprzeciwił się cesarzowi, który zabronił młodym mężczyznom w wieku od 18 do 37 lat wchodzić w związki małżeńskie. Jego zdaniem niemający rodzin legioniści mieli być znacznie lepszymi żołnierzami. Biskup mimo wszystko błogosławił młodym i udzielał ślubów, za co został wtrącony do więzienia. Jak głosi legenda, zakochał się w niewidomej córce swojego strażnika, która pod wpływem tej miłości odzyskała wzrok.
Gdy dowiedział się o tym cesarz, kazał zabić Walentego. W przeddzień egzekucji Walenty napisał list do swojej ukochanej, który podpisał: "Od Twojego Walentego". Egzekucję wykonano 14 lutego 269 r. Z kolei kult świętego Walentego rozpoczął się już w IV wieku. Na miejscu jego grobu papież Juliusz I kazał wybudował bazylikę.
Walentynkowe ciekawostki
Prawdopodobnie pierwszą kartkę walentynkową wysłał Karol, książę Orleanu w 1415 r. Uwięziony po bitwie pod Azincourt w londyńskim Tower, chciał przekazać żonie, jak bardzo ją kocha. Z kolei pierwszą kobietą, która wysłała walentynkę była najpewniej Margery Brews. W 1477 r., wysyłając list do ukochanego, dołączyła do niego kartkę z miłosną poezją.
Walentynkowe kartki są szczególnie popularne w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie wydają na nie rocznie prawie 280 mln dolarów. Więcej kartek w USA kupuje się tylko z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Na całym świecie, 14 lutego wysyłanych jest około miliarda kartek. Każdego roku z okazji dnia zakochanych do Verony dociera około tysiąca kartek zaadresowanych do Julii, bohaterki dramatu Szekspira.
Najsłynniejszym walentynkowym upominkiem było jabłko pokryte różowym lukrem. Był to prezent ofiarowany Annie Boleyn przez króla Henryka VIII. Słodki upominek zamknięty był w wysadzanej perłami hebanowej szkatułce, która przetrwała do dziś.
Każde państwo obchodzi Walentynki w inny sposób. W Słowenii Walentynki są dniem wiosny, dobrego zdrowia, patrona pszczelarzy i pielgrzymów. Z kolei w Finlandii i Estonii dzień ten oznacza – "dzień przyjaźni", podczas którego obdarowuje się nie tylko swoich bliskich, ale również znajomych. Z kolei w Iranie w Walentynki miłość swą kieruje się do matek i żon. Co ciekawe, w Japonii w Walentynki to kobiety wręczają mężczyznom, i to wszystkim, w swoim otoczeniu, prezenty w postaci czekoladek. 14 marca natomiast przypada tzw. Biały Dzień, kiedy to mężczyźni mają odwdzięczyć się kobietom. Przyjęto, że podarunki mają mieć wartość dwa, trzy razy większą niż dostali. Z kolei w Brazylii święto to obchodzi się 12 czerwca.
W Kościele katolickim jest ośmiu Walentych, z czego aż trzech z 14 lutego. Symbolami tego święta są czerwone serca, kwiaty, kartki i Amor. Najbardziej fascynujący podarunek walentynkowy znajduje się w Indiach - jest to Taj Mahal zbudowany przez cesarza Mogołów, Shahjahan, jako pomnik jego żony.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl