Kibice Jagiellonii znów sprawili, że ponury, ze względu na panującą w styczniu aurę, Białystok choć na chwilę stał się bardziej kolorowy. Wszystko dzięki temu, że w centrum miasta zorganizowali oni potężne racowisko, które od 2020 r. - czyli od momentu świętowania 100. rocznicy powstania klubu - jest już swego rodzaju tradycją.
Tym razem sympatycy Dumy Podlasia stawili się w samym sercu Białegostoku i odpalili środki pirotechniczne m.in. na Rynku Kościuszki czy ul. Lipowej aż po kościół pw. Św. Rocha. Głównym miejscem dowodzenia, gdzie najzagorzalsi fani pilnowali, by wszystko przebiegło zgodnie z planem, był skwer przy cerkwi św. Mikołaja Cudotwórcy.
Oczywiście cały pokaz rozpoczął się o godz. 19.20, która nawiązuje do daty powstania Jagiellonii, a wraz z odpaleniem pierwszych rac zgromadzeni w centrum miasta kibice odśpiewali hymn klubu.
rafal.zuk@bialystokonline.pl