Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi śledztwo wraz z Prokuraturą Okręgową w Łomży. Sprawa dotyczy budowy galerii handlowej Narew, która rozpoczęła się w 2011 roku na terenie zakładu Bawełna. Niestety prace właściwie wcale nie posunęły się do przodu - wszystko utknęło na wylewaniu betonowych słupów konstrukcyjnych. Nie ma też zmodernizowanych okolicznych dróg, o czym była mowa. Trwająca w nieskończoność budowa może narażać miasto na straty, stąd sprawą zajęło się CBA i prokuratura.
- Służby zabezpieczyły dokumenty dotyczące umowy miasta z inwestorem - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Białymstoku. - Dokumenty są obecnie analizowane.
Śledczy działają dyskretnie, aby nie dezorganizować pracy urzędu.
Galeria Narew miała być rewolucją na terenie łomżyńskiego handlu. Na niespełna 70 tys. mkw. miał powstać budynek handlowo-usługowo-rozrywkowy, mieszczący m.in. nowoczesne kino, hipermarket, market budowlany oraz sklepy i butiki z odzieżą.
lukasz.w@bialystokonline.pl