Policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu z białostockiej komendy miejskiej wspólnie z kryminalnymi z komendy wojewódzkiej zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże samochodów.
- W Białymstoku pod koniec stycznia skradziona została honda accord, która stała na niestrzeżonym parkingu osiedlowym. Kilka dni później blisko centrum miasta został skradziony kolejny samochód. Tym razem łupem złodziei padł volkswagen golf zaparkowany na parkingu przy przedszkolu - przekazuje rzecznik prasowy KMP w Białymstoku.
Właściciele oszacowali straty na 5 tys. zł w przypadku pierwszego pojazdu i niecałe 2 tys. zł w przypadku drugiego z samochodów.
Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że skradzione pojazdy trafiły na jedną z posesji w gminie Wasilków. W trakcie jej przeszukania kryminalni znaleźli tablicę rejestracyjną jednego z poszukiwanych samochodów oraz elementy karoserii m.in.: lampy, zderzak, klapę silnika i bagażnika, a także radio samochodowe. Został też zatrzymany 47-letni mieszkaniec posesji.
- W trakcie dalszych czynności z jego udziałem śledczy znaleźli poukrywane w różnych miejscach papierosy bez polskich znaków akcyzy. W sumie 28 124 sztuk, co stanowi uszczuplenie z tytułu niezapłaconych podatków na kwotę ponad 26 tys. zł - dodaje rzecznik.
Drugi z podejrzanych został zatrzymany przez kryminalnych, gdy szedł chodnikiem na białostockim osiedlu Antoniuk. 37-latek posiadał przy sobie niewielkie ilości suszu roślinnego, które okazały się być marihuaną. W trakcie przeszukania jego mieszkania i samochodu, policjanci znaleźli 30 858 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy. W tym przypadku uszczuplenie z tytułu niezapłaconych podatków wyniosła blisko 29 tys. zł.
Jak ustalili policjanci, mężczyźni wspólnie dokonali kradzieży pojazdów, które sprzedali w skupie złomu. 47-latek i 37-latek usłyszeli już zarzuty. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl