- Powiedzieć jak mi bardzo przykro, napisać coś ciepłego o prezydencie... chociaż wcześniej był różnie oceniany, teraz nie czas osądzać - mówi Elżbieta Gryko, która tak jak setki białostoczan przyszła wpisać się do miejskiej księgi kondolencyjnej.
Księga w Pałacyku Gościnnym leży już od niedzieli i ciągle ktoś przy niej jest. Przychodzą starsi i młodsi białostoczanie, rodzinami, klasami... Zapełnili już drugi wolumin. Z żalem i przeogromnym smutkiem piszą:
Przykro jest, że spotykamy się w tak wielkim tłumie dopiero wtedy, gdy dotknie nas tragedia i połączy głęboki żal - jak teraz, po waszym odejściu. To wielka strata, która dotknęła każdego z nas. Byliście i będziecie kimś ważnym w historii naszego kraju.
Wybitni Polacy, patrioci, bohaterowie. Prezydent Lech Kaczyński był wybitnym mężem stanu. Racz Panie przyjąć ich do siebie i daj pociechę Ich bliskim. Cześć Ich pamięci!
Historia znów się powtórzyła. 70 lat temu, naszemu narodowi odebrano kwiaty wojskowości - wybitnych oficerów i dowódców. Teraz zabrano nam bukiet polskiej inteligencji(...). Wspólnie, z całym narodem łączymy się z rodzinami ofiar w nieustającej modlitwie.
Wiecznaja pamiat!
Wielka strata... Wielka tragedia... Będziemy za wami tęsknić...