Licznie odwiedzali stoiska w "cyrkowym" namiocie. - Pomagamy pisać projekty dofinansowywane z funduszy europejskich - mówiła Katarzyna Karpowicz z Regionalnego Ośrodka EFS w Białymstoku. - Od wyboru projektu, przez złożenie wniosku, aż po realizację. Nasza pomoc jest bezpłatna - podkreślała. Tłumaczyła też, że ludzie chętnie składają wnioski, gdy widzą, że innym to wychodzi. - Z unijnych pieniędzy mogą skorzystać różne grupy beneficjentów. Trzeba tylko wiedzieć, gdzie złożyć wniosek. A my pomagamy naprowadzić na dobrą ścieżkę.
W namiocie wystąpili też teatralni artyści, iluzjonista, szczudlarze. Natomiast na scenie - zespoły, organizowano też konkursy. Dzień Europy był też okazją do zakupu regionalnych produktów, m.in. smakołyków tatarskich, chleba, wędlin i kiszki ziemniaczanej. Najmłodsi mogli poszaleć na dmuchanych zjeżdżalniach i eurobungy. Wieczorem na scenie ustawionej pod ratuszem wystąpił Piotr Rubik m.in. z podlaskimi filharmonikami prezentując program "The Best of... największe przeboje". Na koncert ściągnęły tłumy. Europejski dzień zakończył pokaz fajerwerków.