Białostocki Poligon Kabaretowy - wybuchowe show

2009.10.20 00:00
Stan zagrożenia dla miasta Białystok! Raz w miesiącu wystrzelą głupie miny i armatnie salwy śmiechu. Spokojnie, niewypały też się znajdą...

Pokojowa walka na miny

Białostocki Poligon Kabaretowy to nowa inicjatywa miejscowych kabareciarzy. Głównym założeniem Białostockiej Ligi Kabaretowej nie jest rywalizacja, a wspólna zabawa. Bez jurorów i nagród. Dla kabaretów to świetna okazja do szlifowania umiejętności scenicznych i sprawdzenia reakcji publiczności na nowe materiały. Istnieje jedno zagrożenie. Kto miną wojuje od miny ginie. Podchwycone przez publikę słowo "niewypał", szybko stało się bombą wieczoru.

Na scenie zaprezentowały się kabarety: Bajeczka, Idea, Mocarski, Numer Dwa i gościnnie Krzysztof Szubzda.

Śmiej się z bliźniego swego...

Wśród wspólnych tematów skeczy pojawił się motyw księdza, pijaństwa, a nawet morderstwa. Zespoły zaprezentowały różne odmiany poczucia humoru. Najmłodszy z kabaretów, działający od miesiąca Numer Dwa prezentuje dowcip oparty na grze słówek z elementami czarnego humoru. Kabaret Bajeczka zaskakiwał puentami skeczy, a kabaret Idea swój program prezentował zawodowo, bezlitośnie śmiejąc się z kleru.

Żałobne Sto lat dla Mocarta

Podczas pierwszej edycji Białostockiego Poligonu Kabaretowego 10-lecie życia estradowego obchodził Piotr Mozart Mocarski.

Karierę rozpoczął w grupie Widelec. Po kilku latach założył własną formację. Najpierw powstał Kabaret PePe, a kilka lat później występował jako solista pod nazwą Kabaret Pieromozi. Wygrał Ogólnopolski Festiwal Kabaretowy w Gdańsku "Wyjście z Cienia". Z większym doświadczeniem scenicznym powrócił do chłopaków z Widelca i wspólnymi siłami wygrali krakowską PAKĘ 2008. W listopadzie 2008 roku oprócz grania w Widelcu, występował jako solista. W czerwcu tego roku Mozart zdobył I miejsce na X Festiwalu Dobrego Humoru w Gdańsku. W sierpniu zagrał ostatni koncert z Widelcem, rozpoczynając solowa drogę jako Kabaret Mocarski.

Wykonawcy odśpiewali mu sto lat do melodii marsza żałobnego.
- Chciałbym grać na scenie aż do śmierci - powiedział jubilat.

W swoim występie zaczarował publiczność różnymi magicznymi sztuczkami, m.in. przeniósł publiczność do Warszawy i zniknął na żubra.

Od poprawin do rozporka

Najmocniejszym punktem poligonu okazały się improwizacje. Kabaretowy freestyle jest moim zdaniem gwarancją sukcesu tej imprezy. Członkowie kabaretów mieszając się utworzyli nowe grupy. Każda z nich przedstawiła bez wcześniejszego przygotowania skecz na temat podany przez publiczność. Podczas pierwszej edycji hasłem były "poprawiny", a tematem puenty - "rozporek".

Wykonawcy bawili się nie gorzej niż publiczność. Na koniec zespoły zaprezentowały piosenki kabaretowe w klimacie disco - polo i nie tylko. Ofiar śmiertelnych na pierwszym poligonie nie było. Patronem medialnym Białostockiego Poligonu Kabaretowego jest portal BialystokOnline.pl - wypał.

Kolejne spotkanie 16 listopada.

Zobacz fotoreportaż z imprezy: 19.10.2009 - Białostocki Poligon Kabaretowy

MAG

1504 osób online
Wersja mobilna BiałystokOnline.pl
Polityka prywatności | Polityka cookies
Copyright © 2001-2024 BiałystokOnline Sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Sienkiewicza 49 lok. 311, Białystok, tel. 85 746 07 39