Kilkadziesiąt godzin temu Jagiellonia poinformowała, że z klubu odchodzą Kaan Caliskaner, Tomasz Kupisz oraz Bojan Nastić, a teraz wiemy już, że w ekipie Dumy Podlasia nie będzie grać także Zlatan Alomerović. W przypadku trzech pierwszych zawodników to Jaga postanowiła nie przedłużać współpracy, natomiast Serb zdecydował się na zmianę otoczenia sam. W batalii 2024/2025 blisko 33-letni bramkarz występować będzie prawdopodobnie w AEK-u Larnaka.
- Chciałbym podziękować Jagiellonii za wsparcie i szansę, jaką otrzymałem w Białymstoku dwa i pół roku temu. Wiem, że niektórzy mogli czuć się zaskoczeni, kiedy powiedziałem, że nie chcę być średni. Czas pokazał, że dotrzymałem słowa i wspólnie sięgnęliśmy po mistrzostwo Polski. Chciałbym podziękować wszystkim działaczom i prezesowi, którzy mnie wspierali i obdarzyli zaufaniem. Odchodzę jako zwycięzca, z tytułem, który na zawsze wiąże nas wszystkich. Dużo tutaj zostawiłem. Moja decyzja spowodowana jest chęcią podjęcia nowego wyzwania, a także spróbowania się w nowym otoczeniu i pokazania, że też dam radę. W Polsce osiągnąłem dużo, dlatego teraz czas na coś nowego. Na koniec przesyłam pozdrowienia i zapewniam, że będę trzymał kciuki za Jagiellonię w europejskich pucharach - powiedział Zlatan Alomerović na łamach oficjalnej strony internetowej białostockiego klubu.
Przypomnijmy, że serbski bramkarz trafił do Jagiellonii w styczniu 2022 r. Od tamtej pory rozegrał on w żółto-czerwonych barwach 80 spotkań, w których zachował 18 czystych kont. Alomerović w zakończonym właśnie sezonie pomógł Dumie Podlasia wywalczyć pierwsze w historii klubu mistrzostwo kraju, a w poprzedniej batalii opisywany golkiper miał ogromny wpływ na to, że Jaga na szczeblu PKO Ekstraklasy się utrzymała.
rafal.zuk@bialystokonline.pl