W Białostockim Centrum Onkologii zawisł pierwszy w regionie Dzwon Zwycięzcy. Trzykrotne uderzenie w niego oznajmia zakończenie leczenia i wygraną z nowotworem. Dzwon ufundowała Era Nowych Kobiet Podlasie.
- Irve La Moyne, amerykański kontradmirał marynarki wojennej, chorujący na raka w latach 90., powiedział swojemu lekarzowi, że po ostatniej radioterapii uderzy w okrętowy dzwon. To tradycja marynarzy – symboliczne ogłoszenie zakończenia wachty. Od tego momentu minęło 25 lat. Dzwon, w który uderzył La Moyne, do dziś wisi w centrum onkologicznym w Teksasie. Podobny pojawił się w Białostockim Centrum Onkologii - mówi Barbara Wnukowska, liderka Ery Nowych Kobiet z Sokółki, która przez ostatnie 2 lata zmagała się z nowotworem piersi.
Dzwon Zwycięzcy był marzeniem Barbary Wnukowskiej. W jego spełnienie włączyły się kobiety działające w fundacji Era Nowych Kobiet Joanny Przetakiewicz.
- Solidarność, budowanie poczucia własnej wartości i wspieranie siebie nawzajem to fundamenty Ery Nowych Kobiet – podkreśla Magdalena Jakubowska, liderka ENK z Białegostoku. - Chcemy, by każda kobieta i każdy mężczyzna kończący leczenie, mogli uderzyć w mosiężny dzwon, symbolicznie zakończyć burzliwy rejs i dać nadzieję innym pacjentom - dodaje.
Białostocki Dzwon Zwycięzcy jest pierwszym, który ufundowała Era Nowych Kobiet. Kolejne, jeszcze w tym roku, mają zawisnąć w Łomży, Suwałkach i kilku miastach w pozostałych regionach kraju.
dorota.marianska@bialystokonline.pl