Trzy pomadki, dwa lakiery do paznokci i damskie perfumy - wszystko to padło łupem mężczyzny, który ukradł rzeczy z białostockiej drogerii.
Fot: pixabay.com
Strażnicy miejscy, podczas wykonywania czynności służbowych na białostockim Rynku Kościuszki, zauważyli biegnącego mężczyznę. Goniła go kobieta krzycząca, że jest on złodziejem.
Funkcjonariusze ruszyli więc w pogoń za uciekinierem. Po chwili udało im się go zatrzymać. Goniąca go kobieta okazała się być pracownicą pobliskiej drogerii. Poinformowała strażników, że zatrzymany człowiek dokonał kradzieży. Po sprawdzeniu podejrzanego okazało się, że miał przy sobie trzy pomadki do ust, dwa lakiery do paznokci, a także fiolkę damskich perfum.
Na miejsce wezwano patrol policji, która wyjaśnia aktualnie okoliczności zdarzenia.
Monika Zysk
monika.zysk@bialystokonline.pl
monika.zysk@bialystokonline.pl