Liderzy Polaków na Białorusi od czterech miesięcy przebywają w areszcie jako podejrzewani o "podżeganie do nienawiści" i "rehabilitację nazizmu". Grozi im od 5 do 12 lat więzienia.
Jest to efekt masowych prodemokratycznych protestów, które w ostatnim czasie są organizowane na Białorusi. Ich uczestnicy chcą, by Aleksander Łukaszenka zrezygnował z piastowania urzędu prezydenta (jest nim nieprzerwanie od 1994 r.) oraz by uczciwe przeliczać głosy podczas wyborów. Protesty te objęły swoim zasięgiem całe terytorium państwa.
W niedzielę równolegle w trzech miastach: Warszawa, Sopot, Białystok, odbędzie się akcja, mająca na celu wyrażenie solidarności z aresztowanymi rodakami.
W Białymstoku wydarzenie odbędzie się w niedzielę (25.07), o godz. 14:00 przy konsulacie Republiki Białoruś w Białymstoku (ul. Elektryczna 9).
anna.kulikowska@bialystokonline.pl