Dwie duże próby sforsowania granicy
W czwartek (18.11) granicę polsko-białoruską próbowano przekroczyć 255 razy.
- Funkcjonariusze Straży Granicznej wydali 45 postanowień o opuszczeniu terytorium Polski - przekazali pogranicznicy.
Ponadto na odcinkach ochranianych przez Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych i Mielniku doszło do siłowych prób sforsowania polsko-białoruskiej granicy.
- Na terenie służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych grupa około 500 osób próbowała siłowo przekroczyć granicę państwa wbrew przepisom. Grupa była bardzo agresywna, w kierunku żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej zaczęto rzucać kamienie oraz gałęzie. Osoby z tłumu użyły również gazu łzawiącego w kierunku polskich służb. Funkcjonariusze białoruscy świecili laserem koloru zielonego. Na zabezpieczenie graniczne została rzucona kładka, którą żołnierzom udało się usunąć z ogrodzenia. Dzięki szybkim i skutecznym działaniom funkcjonariuszy Straży Granicznej, żołnierzy i Policji udało się odeprzeć atak na polską granicę. W trakcie zajścia czterech żołnierzy zostało poszkodowanych - informuje Krystyna Jakimik-Jarosz z Podlaskiego Oddziału Straży Graniczne.
Z kolei na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Mielniku kolejna grupa około 50 osób dokonała siłowego sforsowania granicy. Cudzoziemcy również zachowywali się agresywnie, rzucali kamieniami w stronę żołnierzy. Osoby zostały zatrzymane i doprowadzone do linii granicy państwa.
Zatrzymano 3 "kurierów"
Minionej doby policjanci podczas kontroli drogowych zatrzymali 3 osoby, w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy. Zatrzymani to dwaj obywatele Niemiec i obywatel Ukrainy.
Pierwszy kurier wpadł przed godz. 17.00. Policjanci oddelegowani z Płocka w Milejczycach (powiat siemiatycki), zatrzymali VW transportera na niemieckich tablicach rejestracyjnych, którym kierował obywatel Niemiec. Przewoził 2 obywateli Iraku, którzy schowani byli w bagażniku przykryci stertą ubrań.
Po godz. 17.00 policjanci z Krakowa, na drodze pomiędzy Gredelami i Koszelami (powiat bielski) zatrzymali Opla, w którym obywatel Niemiec przewoził 5 obywateli Syrii.
Z kolei o godz. 17.40 policjant w Boratyńcu Lackim (powiat siemiatycki) za zabudowaniami na polu zauważył Saaba. Niedaleko samochodu stał mężczyzna - obywatel Ukrainy posiadający kartę pobytu na terytorium Polski. Powiedział policjantowi, że przewoził 4 obcokrajowców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę RP, lecz wysiedli z samochodu. Osób nie znaleziono. Ukrainiec został zatrzymany, a jego samochód został odholowany na parking dowodów rzeczowych.
- Do tej pory funkcjonariusze zatrzymali łącznie 285 kurierów, którzy chcieli przewieźć 1185 osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę - informuje podlaska policja.
Policjanci i strażnicy graniczni zwracają się z prośbą do wszystkich mieszkańców o przekazywanie informacji związanych z próbami przewozu nielegalnych imigrantów lub podejrzanymi osobami.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl
