Kłód bartna
Na terenie Lasu Zwierzynieckiego, została zamontowana nowa kłód bartna, która zapewni pszczołom odpowiednie warunki do przezimowania. W czwartek (8.10) pszczelarz Mikołaj Mak zaprezentował zasiedlenie 30 tys. owadów, przy udziale prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego.
- Dopóty ludzie będą na świecie, to dopóki będą pszczoły. Musimy o nie dbać, dlatego że jest bardzo wiele zagrożeń dla nich. Stąd też powstała pasieka i również pewnego rodzaju powrót do natury, pszczoły wyszły z lasu i do lasu tego wracają – powiedział prezydent miasta.
60 tys. pszczół
W ubiegłym tygodniu została zasiedlona barć w sośnie. Znajduje się w niej również 30 tys. pszczół.
- Z pszczołami był mniejszy problem niż z sosną, ale w końcu udało się znaleźć odpowiednią. To jest akurat okaz obumarły, wystarczająco przydatny do zrobienia pomieszczenia pszczołom – informuje Mikołaj Mak.
Nowa kłoda bartna jest odpowiednio przygotowana by druga rodzina owadów mogła przetrwać zimę. Kolejne 30 tys. pszczół ma cały kompleks zapasów, a w najbliższym czasie zostanie wyłożone również ocieplenie. Pszczoły zostały dostarczone z uli z Hajnówki.
Na wiosnę pszczoły mogą polecieć, jeśli dojdą do stanu pułapu biologicznego. Warto dodać, że pszczoły nie będą produkować miodu do celów sprzedażowych.
- My tym pszczołom nic nie zabieramy, tylko dajemy nowy dom, jak również miód, który sam wyprodukowały – dodał prezydent.
Miód będzie zabierany wówczas gdy będzie nadwyżka i ramki będą przepełnione.
Aleja Aliny i Andrzeja Myrchów
W Białymstoku, od ul. 11 listopada do zbiegu ulic Świerkowej i Wiosennej jest utworzona alejka, która nadal jest w stanie surowym.
- Chcemy, żeby ta aleja została odnowiona, żeby była tu nawierzchnia, żeby były punkty informacyjne i plakaty przyrodnicze. Będziemy ogłaszać przetarg i miejmy nadzieje, że w połowie następnego roku projekt będzie zrealizowany - mówił Tadeusz Truskolaski.
Zwolennicy profesorów, złożyli projekt do budżetu obywatelskiego, który został połączony wraz z projektem barci miejskich.
- Alina i Andrzej Myrcha to znani profesorowie Uniwersytetu w Białymstoku, miłośnicy przyrody i słynni naukowcy. Cieszę się, że doczekali się właśnie takiej zielonej alei w naszym mieście - podsumował prezydent miasta.
Połączone projekty mają wartość ok. 1,5 mln zł.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl