W corocznym badaniu ankietowym rynku pracy w Polsce przeprowadzonym przez Narodowy Bank Polski wzięło udział 4700 osób bezrobotnych z 66 losowo wybranych powiatowych urzędów pracy.
Rynek pracy z perspektywy osoby bezrobotnej
Okazuje się, że powszechne przekonanie o roszczeniowym i biernym stosunku zarejestrowanych bezrobotnych do szukania pracy jest niesłuszne. Zaledwie 1 na 5 osób badanych, które są zarejestrowane w urzędach pracy, w rzeczywistości nie szuka zatrudnienia.
Co ciekawe, respondenci źle oceniają system pośrednictwa pracy, który ich zdaniem tworzy istotną barierę w znalezieniu zatrudnienia. Połowa osób bezrobotnych, choć sama intensywnie szuka pracy, nie otrzymała w ciągu kwartału ani jednej oferty z powiatowych urzędów pracy. Przeciętnie mniej niż 1 na 5 osób nieposiadających zatrudnienia otrzymała jakąkolwiek ofertę.
Ponadto, jak wynika z raportu, czas potrzebny przeciętnie do znalezienia pracy wydłużył się i wynosi w Polsce ponad 12 miesięcy. Badanie wykazało także, że w urzędach pracy nie rejestruje się ok. 30% osób bezrobotnych i faktycznie poszukujących pracy.
Okazuje się również, iż oczekiwania finansowe osób bezrobotnych są dostosowane do możliwości rynkowych i kształtują się w przedziale 1500 – 2000 zł (średnia ok. 1730 zł). Płace, jakich oczekują, praktycznie nie wzrosły w ciągu ostatniego roku.
malgorzata.c@bialystokonline.pl