O sprawie gminy Supraśl w ostatnich miesiącach jest bardzo głośno. Gmina miała zostać podzielona, a miejscowości Zaścianki, Sobolewo, Sowlany, Grabówka i Henrykowo miały utworzyć nowy samorząd. Początkowo wszystko wskazywało, że tak się stanie, jednak ostatecznie decyzję cofnięto. Mieszkańcy wsi "za lasem" czują się pokrzywdzeni przez obecnego burmistrza, który ich zdaniem nie dba dobrze o wszystkich mieszkańców.
- Inwestycje, które miały być sprawiedliwie dla wszystkich, zostały znowu obcięte, a priorytetem stało się tylko uzdrowisko Supraśl. Chcemy odwołać burmistrza dla dobra mieszkańców, lepszego życia i rozwoju terenów wiejskich – mówił Tadeusz Karpowicz, sołtys wsi Grabówka.
Mieszkańcy Supraśla zebrali łącznie 1726 podpisów w sprawie zwołania referendum odnośnie odwołania obecnego włodarza. Tyle wystarczyło. Już wiadomo, że głosowanie odbędzie się 24 kwietnia – taka informacja pojawiła się na stronie delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku.
Referendum będzie ważne, jeśli weźmie w nim udział minimum 2918 osób (musi to być 3/5 liczby osób uczestniczących w wyborach na burmistrza gminy w 2014 roku).
Mieszkańcy uważają, że obecny burmistrz nie zarządza dobrze pieniędzmi.
- Przejmując mandat burmistrza, wydatki bieżące były szacowane na 20 mln zł. Przez te 5 lat wzrosły do 33 mln zł. Także większe podatki, które w tym roku zafundowano naszym mieszkańcom, zostały przeznaczone na utrzymanie zieleni i na promocję miasta Supraśl – uważa Karpowicz. - Liczymy, że nowy gospodarz ograniczy wydatki bieżące i zacznie inwestować – dodaje.
Zobacz również: Na nic zdały się protesty. Gminy Grabówka jednak nie będzie.
justyna.f@bialystokonline.pl