Żółto-Czerwoni mieli pozyskać pomocnika, a ściągnęli bramkarza

Fot: Jagiellonia Białystok

Trener Ireneusz Mamrot już od kilku tygodni powtarza, że Jagiellonia cały czas rozgląda się za zawodnikiem, który mógłby wzmocnić białostocką drużynę i mowa tu o zwiększeniu rywalizacji w środku pola. Tymczasem Duma Podlasia pozyskała nie pomocnika, lecz golkipera. Trzeba jednak zaznaczyć, że przeprowadzony transfer to nie wzmocnienie na tu i teraz, ale ruch z myślą o przyszłości.

Jagiellończykiem został bowiem zaledwie 17-letni Sławomir Abramowicz. Wspomniany bramkarz od początku swojej kariery związany był z klubami warszawskimi. Najpierw reprezentował on barwy Varsovii, a później także Polonii. W poprzednim sezonie Abramowicz w ekipie "Czarnych Koszul" rozegrał na szczeblu III ligi 13 spotkań.

- Wszyscy wiemy, jak zaczynał Bartek Drągowski, a gdzie znajduje się dzisiaj. Jego drogą podąża Bartek Maliszewski, który zbiera szlify w Parmie. Sporo występów w Ekstraklasie ma także Xavier Dziekoński. To tylko potwierdza, że w Białymstoku mają dobrą rękę do bramkarzy. Transfer do Jagiellonii traktuję jako szansę na rozwinięcie umiejętności - powiedział na łamach oficjalnej strony białostockiego klubu Sławomir Abramowicz.

Nowy nabytek Jagi będzie występować w podlaskim zespole z numerem 50. O młodego golkipera zabiegały również inne drużyny z Ekstraklasy, ale to Duma Podlasia okazała się w swych staraniach najkonkretniejsza.