Cała twórczość Mirgi-Tas opiera się na problematyce złożonej tożsamości romskiej i romsko-polskiej, historii Romów oraz na skomplikowanym doświadczeniu bycia Romką. Na wystawie można znaleźć odniesienia do muzealizacji kultury romskiej oraz prób pokazywania jej w kontekście ludowego dziedzictwa kulturowego, do Zagłady Romów, jakim była m.in. egzekucja Romów i Romek dokonana podczas II wojny światowej w lesie w okolicach małopolskiego Borzęcina Dolnego oraz próby współczesnego upamiętnienia tej zbrodni. Na ekspozycji możemy także obejrzeć nawiązania do XVII-wiecznych grafik Jacques’a Callota ukazujących sceny z życia ówczesnych Romów, a które w sposób znaczący wpłynęły na stereotypowe postrzeganie tej społeczności.
"Wyjście z Egiptu" to wystawa przejmująca, zarówno swoim przekazem, jak i formą. Wielkie jakby-arrasy uszyte z kolorowych materiałów pozyskanych ze wsi zamieszkiwanych przez Romów przedstawiają stereotypowe obrazy romskich obozowisk, taborów. Jest to pewien pastisz, chęć przekroczenia w symboliczny sposób krzywdzących nieraz etykiet i skryptów kulturowych.
W sali obok umieszczone są woskowe odlewy zniszczonego pomnika, który został zbudowany ku pamięci zamordowanych Romów i Romek.
W ostatnim pomieszczeniu natomiast znajdują się modele domów, które są okryte patchworkowymi narzutami. Widzieć w tym można skrzywiony obraz domostw romskich, które są zazwyczaj umieszczane na uboczu. Na uboczu nie tylko tym namacalnym, realnym, fizycznym, ale przede wszystkim na marginesie społecznym i kulturowym.
Wystawa czynna do 28 marca.
24@bialystokonline.pl