Sprawa dotyczy zdarzenia z października bieżącego roku. Do jednego ze sklepów spożywczych przy ul. Komisji Edukacji Narodowej w Białymstoku wszedł Zbigniew Sz. 48-letni mężczyzna dość długo chodził po sklepie i rozglądał się, czy nikt go nie widzi. To zwróciło uwagę ekspedientek. Zbigniew Sz. próbował ukraść kosmetyki o wartości około 150 zł. Kiedy jedna z pracownic próbował go zatrzymać mężczyzna odepchnął ją. Drugą kobietę z kolei uderzył pięścią w twarz łamiąc jej nos. Trzecia z ekspedientek została przewrócona, po czym mężczyzna chwycił ją za włosy i zaczął ciągnąć po podłodze.
Zbigniew Sz. na początku przyznał się tylko do kradzieży. Zaprzeczył natomiast, że stosował przemoc wobec kobiet. W kolejnych przesłuchaniach przyznał się do wszystkiego i odmówił składania wyjaśnień.
Mężczyźnie grozi kawa nawet 10 lat więzienia. Zbigniew Sz. jest recydywistą - stąd sąd może wymierzyć mu jeszcze surowszą karę. Oskarżony 48-latek chce się dobrowolnie poddać karze 1 roku i 3 miesięcy więzienia.
lukasz.w@bialystokonline.pl