W 2011 r. w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej opracowano program rozwoju instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat 3. Celem "Malucha" było wsparcie finansowe gmin. Chodziło o zwiększenie dostępności żłobków oraz o poprawę standardów opieki i pobudzenie aktywności zawodowej rodziców czy opiekunów.
Natomiast teraz Najwyższa Izba Kontroli wskazuje, że dzięki temu przedsięwzięciu w naszym regionie jest więcej – o ponad 1400 - miejsc opieki nad maluchami. Mimo to należymy do województw, które najsłabiej wypadają pod tym względem. Z nieco gorszą sytuacją - w porównaniu z naszą - borykają się jedynie dwa województwa - warmińsko-mazurskie i świętokrzyskie.
W Podlaskiem średnio na jedno miejsce w żłobku czeka 12 dzieci. Ponadto w naszym regionie funkcjonuje 99 gmin, w których nie ma żadnej placówki zorganizowanej opieki. A tam, gdzie one działają, w ponad połowie przypadków, organem założycielskim jest samorząd.
Ogólnie Polska pod względem zapewnienia żłobków dla najmłodszych dzieci nie wypada najlepiej w porównaniu z innymi europejskimi krajami. Na przykład w Danii już 74% dzieci w wieku do lat 3 objętych jest taką opieką, a w Holandii i Szwecji co drugie dziecko z tej grupy wiekowej korzysta z usług wczesnej edukacji i opieki. Natomiast na Malcie od 2014 r. nieodpłatną opiekę mają zapewnioną wszystkie dzieci pracujących lub studiujących rodziców.
dorota.marianska@bialystokonline.pl