Pijany kierowca golfa stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w płot, a następnie w przepust i wpadł do rowu wypełnionego wodą. Jak się okazało w takim stanie wiózł syna do szkoły.
Fot: KWP Białystok
W miejscowości Dąbrowa Dzięciel na drodze relacji Wysokie Mazowieckie - Czyżew 56-letni kierowca golfa jechał w kierunku Wysokiego Mazowieckiego. Na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w płot, a następnie w betonowy przepust i wpadł do rowu wypełnionego wodą.
Jak się okazało kierowca volkswagena był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. W takim stanie wiózł 15-letniego syna do szkoły.
Pomimo że całe zdarzenie wyglądało bardzo groźnie, na szczęście nikt nie został ranny. Teraz nieodpowiedzialny ojciec za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
E.S.