Krzysztof Sadowski w czwartek (30.11) około godz. 13.00 skontaktował się z dyżurnym Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego informując, że zgubił się na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego i nie wie, gdzie jest.
Jak informują policjanci, do godz. 16.30 istniał kontakt telefoniczny z zaginionym, mężczyzna nie był jednak w stanie określić swojego położenia. Później nie można było nawiązać kontaktu z 52-latkiem.
Ma on 165 cm wzrostu, jest owalnej budowy ciała, ma krótkie ciemne włosy, niebieskie oczy, prosty nos, normalne uszy, pełne uzębienie. Jego znak szczególny to wgłębienie na czole po wypadku motocyklowym.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustalenia miejsca pobytu zaginionego, proszone są o kontakt osobisty lub telefoniczny z Komendą Powiatową Policji w Mońkach lub z najbliższą jednostką policji.
monika.zysk@bialystokonline.pl