Polska zmaga się z ujemnym przyrostem naturalnym. W całym kraju zdecydowanie więcej osób umiera, niż się rodzi. Sytuacja w Białymstoku jest odwrotna - od lat przyrost naturalny jest dodatni.
Jak poinformował nas Mieczysław Mejsak, kierownik białostockiego Urzędu Stanu Cywilnego w 2022 roku zarejestrowano 4040 zgonów, czyli aż o 1124 mniej niż w roku 2021, kiedy to zmarło 5164 białostoczan. Warto jednak zaznaczyć, że w 2021 r. szalała pandemia COVID-19, która w całej Polsce zebrała śmiertelne żniwo.
Jeżeli chodzi o urodzenia, w roku ubiegłym na świat w Białymstoku przyszło 5151 dzieci. Dla porównania, w 2021 r. urodziło się aż 6073 dzieci, czyli o 922 więcej.
W 2021 r. przyrost naturalny (ilość urodzeń odjąć liczbę zgonów) był dodatni i wyniósł 909. Z kolei w 2022 r. przyrost naturalny w Białymstoku wynosi 1111. Wynika to z tego, że choć coraz mniej dzieci się rodzi, to za to coraz mniej osób umiera.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl