W niedzielę (17.12) odbędzie się kolejna Ekumeniczna Wigilia Miejska w Białymstoku. Mieszańcy miasta po raz kolejny zbiorą się na Rynku Kościuszki, by wspólnie przełamać się opłatkiem, zaśpiewać kolędy i spróbować świątecznych potraw (m.in. bigosu i śledzi).
- Mamy okrągłą, 10. rocznicę pierwszej wigilii miejskiej. To jest spotkanie z mieszkańcami, przełamanie opłatkiem, błogosławieństwo biskupów - mówi prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. - Przedsiębiorcy białostoccy przygotowują potrawy, które można zabrać też później do domu - dodaje.
Wydarzenie jest rokrocznie organizowane przez Stowarzyszenie "Droga". Zarządzający nim ojciec Edward Konkol docenia pracę ludzi, którzy już kilka tygodni wcześniej rozpoczynają przygotowania do wigilii miejskiej.
- Ludzie ci robią to charytatywnie, bezinteresownie - mówi. - Jedzenie ubogim rozdajemy już 27 lat, od kiedy powstało Stowarzyszenie. Natomiast z wigilią ruszyliśmy 10 lat temu. Przebywając już tyle lat z tymi ludźmi odrzuconymi, narkomanami, alkoholikami, najuboższymi, widziałem ten krzykliwy ból, przede wszystkim dzieci głodnych. To było bardzo bolesne. Ci ludzie, najubożsi z Białegostoku, są ograbieni z wszelkiej życzliwości - dodaje.
Ojciec Konkol wyjaśnia, że wigilia jest szansą nakarmienia ludzkich serc. Nie tylko tych w trudnej sytuacji finansowej, ale wszystkich mieszkańców miasta.
Białystok jest jedynym miastem w Polsce, gdzie wigilia miejska ma charakter ekumeniczny. Zebranych błogosławią zarówno katoliccy, jak i prawosławni duchowni.
Osoby, które chcą złożyć życzenia innym białostoczanom, mogą przyjść w niedzielę o godz. 14.00 na Rynek Kościuszki.
Stowarzyszenie "Droga" przygotowuje też paczki z żywnością oraz prezenty dla dzieci z ubogich rodzin.
justyna.f@bialystokonline.pl
