Najpierw funkcjonariusze Służby Celnej podczas patrolu w Suwałkach zainteresowali się seatem na warmińsko-mazurskich numerach rejestracyjnych. Kiedy kierowca podjechał pod jeden z garaży, celnicy postanowili skontrolować pojazd oraz garaż, przy którym zatrzymał się samochód.
Okazało się, że tylna ściana pomieszczenia służyła jako magazyn na tytoniową kontrabandę - było tam pond 3500 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków akcyzy. Kierowca pojazdu, 29-letni mieszkaniec Suwałk, przyznał się do nielegalnego towaru.
Nieco później, mobilny patrol celników pełniący służbę przy granicy z Litwą w Budzisku zatrzymał do kontroli audi na litewskich numerach rejestracyjnych. Po otwarciu drzwi i bagażnika funkcjonariusze znaleźli przykryte czarnymi kocami kartony z papierosami. Kontrabanda znajdowała się praktycznie w każdym miejscu samochodu. Łącznie celnicy znaleźli aż 12,5 tys. paczek papierosów, do których przyznał się kierowca - 40-letni obywatel Litwy.
- Wobec obydwu mężczyzn wszczęto sprawy karne skarbowe, do których zajęto nielegalny towar. Przemytnikom grożą wysokie grzywny. Dodatkowo, kierowca audi musi liczyć się z utratą samochodu wykorzystanego do przemytu papierosów - poinformował Maciej Czarnecki z Izby Celnej w Białymstoku.