W minioną sobotę (19.02) celnicy z Budziska udaremnili przemyt 11 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy ukrytych we wnętrzu łotewskiego campingu.
Fot: Fot.: Izba Celna w Białymstoku
Przyczepa campingowa była wypełniona papierosami po brzegi
Na krajowej "ósemce" w pobliżu polsko-litewskiej granicy patrol celników zatrzymał do rutynowej kontroli samochód typu camping na łotewskich numerach rejestracyjnych. Kierowca tłumaczył funkcjonariuszom, że jedzie na wycieczkę do Niemiec. Obecnego podczas kontroli służbowego labradora Lucky wyraźnie zainteresowało jednak wnętrze pojazdu.
To dało sygnał do szczegółowej rewizji samochodu. Po chwili okazało się, że w szafkach, szufladach oraz w łóżku campingu zamiast akcesoriów turystycznych 30-letni obywatel Łotwy przewoził 11 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy o szacunkowej wartości rynkowej ponad 80 tys. zł - poinformował Maciej Czarnecki rzecznik prasowy Izby Celnej w Białymstoku.
E.S.
Przeczytaj także
