Nowym piłkarzem białostockiej Jagiellonii został Mariusz Pawełek. 36-letni bramkarz występował ostatnio w Śląsku Wrocław, ale po tym jak z końcem czerwca wygasła mu umowa z dolnośląskim klubem, futbolowy weteran nie mógł znaleźć nowego pracodawcy. Zawodnik postanowił więc zająć się szkoleniem młodzieży i powoli gasił w sobie myśli o dalszym kontynuowaniu kariery.
A jednak. Po doświadczonego golkipera zgłosił się wicemistrz Polski, co oznacza, że były piłkarz m.in. Rizesporu, Odry Wodzisław i Polonii Warszawa znów być może otrzyma szansę zaprezentowania się kibicom Lotto Ekstraklasy. Jest to całkiem prawdopodobny scenariusz, gdyż urazu wciąż nie wyleczył podstawowy golkiper Jagiellonii – Marian Kelemen – a zastępujący go Damian Węglarz doznał złamania palca i czeka go teraz dłuższa przerwa w grze.
Mariusz Pawełek podczas swojej przygody z futbolem miewał lepsze i gorsze momenty. Te drugie sprawiły, że w piłkarskim słowniku pojawiło się sformułowanie "pawełki", które od kilku lat wykorzystywane jest w momencie, gdy któryś z bramkarzy popełni przy obronie strzału niespotykanych rozmiarów błąd.
Nowy nabytek związał się z podlaskim zespołem kontraktem obowiązującym do końca sezonu.
rafal.zuk@bialystokonline.pl