Minęło 80 lat
W samo południe przed pomnikiem Wielkiej Synagogi w Białymstoku odbyły się uroczyste obchody 80. rocznicy "Czarnego piątku".
- Pragniemy dziś wspólnie oddać hołd ofiarom tej zbrodni, jak również wszystkim żydowskim obywatelom naszego miasta, zamordowanym przez niemieckich oprawców. Kopuła upamiętnia jedną z najważniejszych i najwspanialszych budowli przedwojennego Białegostoku. Wielka Synagoga powstała na przełomie pierwszej i drugiej dekady 20. stulecia - poinformował prezydent miasta, Tadeusz Truskolaski.
Świątynia białostockich wyznawców judaizmu znajdowała się przy ul. Bożniczej (obecnej ul. Suraskiej). Budynek został wzniesiony w latach 1909-1913.
Żydzi stanowili jedną z najliczniejszych populacji w Białymstoku, co było głównym powodem ich eksterminacji. Na rozkaz władz okupacyjnych w mieście mężczyźni oraz młodzi chłopcy narodowości żydowskiej zgromadzili się w synagodze, po czym zamknięto wszystkie wyjścia i podpalono budynek. Niektórzy cudem ocaleli z pożaru.
- Polski dozorca Józef Bartoszko uratował kilkanaście osób, a uratować nawet jedno istnienie ludzkie, to tak jak uratować cały świat - mówił prezydent.
Wojewoda z marszałkiem nie uczestniczyli w obchodach
Nawet okrągła rocznica tragicznego wydarzenia, nie sprawiła, że samorządowcy PiS-u wzięliby udział w uroczystościach z prezydentem Białegostoku.
Dlatego, tradycyjnie już, oficjalnie składanie kwiatów pod pomnikiem przez wojewodę podlaskiego Bohdana Paszkowskiego oraz marszałka Artura Kosickiego, odbyło się w innych godzinach niż miejskie obchody.
Obaj włodarze złożyli wspólnie kwiaty pod pomnikiem o godz. 8.15. Dzięki tak rannej porze, samorządowcy PiS-u jako pierwsi uczcili 80. rocznicę spalenia Wielkiej Synagogi.
Tadeusz Truskolaski podczas uroczystości o godz. 12.00 przekazał wszystkim ważny apel:
- Nasz hołd powinien być również wołaniem. Wołaniem o pamięć wielkiej tradycji unicestwionej przez nienawiść. Naszym obowiązkiem jest przypominanie wszystkim, do jakich konsekwencji może owa nienawiść prowadzić. Dzisiejsza uroczystość musi być zatem wołaniem również o wyrzeczenie się wrogości, o życie publiczne wolne od agresji - zwieńczył prezydent miasta.
malwina.witkowska@bialystokonline.pl