- Ta inwestycja poprawi bezpieczeństwo podróżnych, bezpieczeństwo funkcjonariuszy i uszczelni granicę a tym samym poprawi również bezpieczeństwo mieszkańców naszego województwa - zapewniał we wtorek (25.01) wojewoda podlaski, Maciej Żywno.
A mowa o nowo wyremontowanym kolejowym przejściu granicznym w Kuźnicy. Przejście o zdecydowanie wyższym standardzie działa od początku tego roku.
Teraz trasa od granicy do stacji w Kuźnicy Białostockiej, gdzie przeprowadzana jest odprawa graniczna, jest oświetlona i monitorowana przez ponad 135 obrotowych kamer. Obraz z nich przez całą dobę kontrolują pogranicznicy. Jak podkreśla Michał Wołkowyski z Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, uniemożliwi to chociażby wyrzucanie przemycanych towarów z pociągu przed miejscem odprawy czy nielegalne przedostawanie się osób przez granicę.
Oprócz monitoringu wybudowano kontenerowe zaplecze dla pograniczników i przeniesiono bramkę do wykrywania skażeń radioaktywnych.
Cała inwestycja kosztowała 10 mln zł z czego z budżetu wojewody trafiło na nią 1,5 mln, a 8,5 mln zł z Norweskiego Mechanizmu Finansowego.
W 2011-2012 planuje się kolejne inwestycje na podlaskich przejściach granicznych. Remont w Połowcach będzie kosztował 53 mln zł, a 19 mln zł w Siemianówce.