Haiku to wbrew pozorom nie słowo tajemniczego zaklęcia, a nazwa japońskiej formy poetyckiej. Taki wiersz ma stalą budowę, składa się z 17 sylab podzielonych na trzy części znaczeniowe po 5, 7 i 5 sylab. Oryginalne haiku pisane po japońsku składa się z jednej ciągłej linijki, a podział na trzy wersy stosuje się tylko w utworach pisanych w innych językach niż japoński.
W Klubokawiarni Kopiluwak, na barze stoi skrzynka. Do niej można, a nawet trzeba wrzucać swoje twórcze dzieła. Zachwycić się miastem z pewnością łatwiej niż to zapisać w orientalnej formie haiku, dlatego najciekawsza zdaniem jury propozycja zostanie nagrodzona bonem o wartości 300 złotych, do wykorzystania na konsumpcję w Kopiluwaku.
Wielki finał 17 lipca. Wieczór poprowadzi Krzysztof Szubzda. Wybrane haiku zostaną wkomponowane w muzyczne. Wszystko po to, by wspólni zachwycić się miastem.
