Do tragedii doszło we wtorek (17.02). Policjanci otrzymali informację, że w jednym z domów w Prudziszkach (gm. Jeleniewo) najprawdopodobniej biją się dwaj mężczyźni. Mundurowi na miejscu zdarzenia wstępnie ustalili, że doszło do awantury pomiędzy dwoma braćmi, podczas której młodszy z nich ugodził nożem starszego.
W domu policjanci zastali 48-letniego mężczyznę z nożami w obu rękach. Był bardzo pobudzony i agresywny. Na widok policjantów ruszył w ich stronę, wymachując ostrzami. Nie reagował na polecenia funkcjonariuszy. Policjanci obezwładnili mężczyznę. Po kilku sekundach 48-latek miał już kajdanki na rękach, mimo to nadal szarpał się i krzyczał. Po doprowadzeniu agresywnego mężczyzny do radiowozu, załoga pogotowia weszła do domu. Tam lekarz stwierdził zgon 58-latka, który leżał w jednym z pomieszczeń.
Suwalska prokuratura postawiła 48-latkowi zarzut zabójstwa, kierowania gróźb karalnych i czynnej napaści na policjantów. Mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do winy. Prokuratura chce, aby został on poddany badaniom psychiatry oraz aby sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu tymczasowego.
lukasz.w@bialystokonline.pl