Sprawa dotyczy wydarzeń z sierpnia zeszłego roku. Wtedy właśnie w jednym z domów w Augustowie przechodnie zauważyli przez okno leżące na podłodze ciało. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że doszło tam do kłótni. Jeden z mieszkańców - Krzysztof F. rozstał się wtedy ze swoją dziewczyną. Dla ukojenia bólu zaprosił znajomych na wspólną imprezę. Wtedy właśnie pomiędzy gośćmi doszło do kłótni. Nie są znane dokładne jej przyczyny. Jak ustalili śledczy agresorem miał być właśnie Krzysztof F. mężczyzna miał zaatakować jednego z mężczyzn, a kiedy pobił go do nieprzytomności sam poszedł spać.
Kiedy sprawca się obudził i stwierdził, że pobity nie żyje chciał uciec z domu. Pakując jednak resztki alkoholu na drogę, jedna z obecnych na imprezie dziewczyn zapytała czy nie wezwać karetki do pobitego. Mężczyzna wpadł wtedy w szał i zaczął bić i kopać kobietę. Śledczy uznali, że zagrażało to życiu kobiety, stąd też mężczyzna usłyszał zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym, usiłowania zabójstwa oraz gróźb karalnych. Wkrótce Krzysztof F. stanie przed sądem.
lukasz.w@bialystokonline.pl