W poniedziałek (27.03) rano grupa migrantów znajdująca się po białoruskiej stronie rzucała kamieniami i gałęziami w polskie patrole. Do zdarzenia doszło na terenie działania Placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych.
Jak skomentowała zdarzenie Straż Graniczna, "mężczyznom znajdującym się po białoruskiej stronie nie spodobało się, że polska granica jest patrolowana i ochraniana".
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Cudzoziemcy znaleźli się w specjalnej strefie przy granicy dzięki nieustającemu zaangażowaniu służb białoruskich w proceder nielegalnej migracji. Żołnierze białoruscy umożliwiają wejście w specjalnie chronioną strefę po swojej stronie, która zabezpieczona jest tzw. systemą - mówi Katarzyna Zdanowicz z podlaskiego oddziału Straży Granicznej.
ewelina.s@bialystokonline.pl