Niedawno białostoccy radni dyskutowali o nadaniu imienia placowi przy nowym gmachu Opery i Filharmonii Podlaskiej (patronuje mu Stanisław Moniuszko), teraz muszą pozbawić oficjalnych nazw tereny zajęte pod ten budynek. W związku z wybudowaniem Opery w miejscu istniejącego wcześniej amfiteatru, zaistniała konieczność uchylenia uchwały z 2004 r. w sprawie nadania mu nazwy. Z map Białegostoku oficjalnie zniknie więc Amfiteatr im. Czesława Niemena.
Na mapach geodezyjnych skrócony zostanie również przebieg ul. Odeskiej. Jej fragment zajął także gmach Opery. Działka o powierzchni 0,0053 ha zagospodarowana została jako część terenu wokół niej i w chwili obecnej nie pełni już funkcji komunikacyjnej.
Formalnego uporządkowania wymaga również nazewnictwo dróg na Nowym Mieście. Urzędnicy chcą, by przedłużyć dotychczasowy przebieg ul. Św. Kingi. Ulica prostopadła do Przyrodniczej i Cementowej będzie teraz przebiegać dalej na północ. Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego z 2006 r. teren objęty przez przedłużenie został przeznaczony pod ulicę dojazdową.
Inna ulica z tego osiedla - Witolda Stawińskiego wymaga natomiast wciągnięcia na listę dróg powiatowych. Na terenie Białegostoku istnieją wciąż ciągi komunikacyjne, które pomimo, iż posiadają metryki oraz księgi inwentarzowe obowiązujące dla dróg publicznych, w świetle aktualnych przepisów nie mają uregulowanego stanu prawnego. Po zaliczeniu ul. Witolda Sławińskiego do kategorii dróg powiatowych, będzie ona podlegała ustawie o drogach publicznych, m.in. w kwestii prowadzenia robót, umieszczania w pasie drogowym obiektów budowlanych czy reklam.
Wszystkie te zmiany będą wymagały przegłosowania przez białostockich radnych. Dyskusję w tej sprawie zaplanowano na najbliższą sesję - 15 stycznia.
ewelina.s@bialystokonline.pl
