Największa biblioteka w regionie ogłosiła październik miesiącem abolicji. Oznacza to, że czytelnicy korzystajacy z zasobów Książnicy Podlaskiej będą mogli w najbliższym czasie zwrócić przetrzymywane książki bez większych konsekwencji. A do tych należy przede wszystkim kara finansowa.
- Wszyscy, którzy nie oddali w terminie książek, audiobooków, płyt CD z muzyką, płyt analogowych, kaset magnetofonowych będą mogli zwrócić je bez konsekwencji finansowych – informuje Beata Zadykowicz, dyrektor Książnicy Podlaskiej im. Łukasza Górnickiego w Białymstoku.
W poprzednich edycjach abolicji Książnica Podlaska umorzyła rekordowy dług w wysokości 1200 zł za przetrzymanie po terminie pięciu książek. Chociaż kara za nieoddanie zbiorów bibliotecznych wydaje się niewielka (wynosi 10 gr za jeden wolumin za każdy dzień po terminie zwrotu),to naliczona po kilku miesiącach kwota może zaskoczyć niejednego zapominalskiego czytelnika.
Książnica Podlaska informuje, że abolicja dotyczy książek zdawanych po terminie, a nie kar, które zostały już wcześniej naliczone. Zwolnienie z kar obowiązuje w budynku głównym Książnicy Podlaskiej oraz jej filiach.
Akcja potrwa do 31 października.
24@bialystokonline.pl