Z Kiszyniowa do Białegostoku. Teatr z Mołdawii zagra u nas trzy spektakle

Fot: Ian Onicǎ

W Teatrze Dramatycznym można obejrzeć m.in. "Dom na granicy"

Teatr Narodowy im. M. Eminescu z Kiszyniowa zaprezentuje trzy sztuki: "Dom na granicy", "Filumena Marturano, czyli rozwód po włosku" oraz "Na pełnym morzu". Wizyta mołdawskich artystów cieszy się ogromnym zainteresowaniem białostoczan. Bilety na spektakle w zasadzie się wyprzedały, zostały pojedyncze miejsca.

Głos Polski słyszalny w Mołdawii

- We wrześniu wystawialiśmy w Kiszyniowie spektakl "Dom na granicy", w listopadzie pojechaliśmy do stolicy Mołdawii z trzema naszymi spektaklami, a teraz artyści z Kiszyniowa przyjeżdżają do nas - opowiada Agnieszka Korytkowska-Mazur, dyrektor Teatru Dramatycznego o współpracy z Teatrem Narodowym im. M. Eminescu.

Petru Hadarca, dyrektor Teatru Narodowego im. M. Eminescu w Kiszyniowie, nie kryje radości ze współpracy z białostockim teatrem. Wspomina wspólną realizację "Domu na granicy" w Kiszyniowie.

Projekt wspiera także Ambasada Mołdawii w Polsce.

- To bardzo istotne, by demonstrować poparcie Polski dla europejskich dążeń Mołdawii - mówi Joanna Bojko.

Bojko ma nadzieję, że głos Polski będzie słyszalny w Mołdawii, a współpraca Białegostoku i Kiszyniowa zaowocuje kolejnymi projektami.

- Zależy nam na współpracy z krajami Partnerstwa Wschodniego, a wizyta Teatru Narodowego z Kiszyniowa to duże artystyczne wydarzenie - nie ukrywa Anatol Wap, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego.

Mrożek i "Małżeństwo po włosku"

Co zdecydowało o wyborze repertuaru?

- Te sztuki mówią o Mołdawii polskim tekstem - wyjaśnia sięgnięcie po twórczość Sławomira Mrożka Agnieszka Korytkowska-Mazur.

W Teatrze Dramatycznym będzie można obejrzeć "Dom na granicy", realizowany w Mołdawii. To rodzaj groteski, gdzie do zwykłego domu któregoś dnia przychodzi delegacja dyplomatów. Przedstawiciele państwa Unii Europejskiej i Rosji środkiem stołu, kuchni, pokoju wytyczają umowną granicę. Chwilę potem przejście po słoik z wiśniami do kredensu staje się niemożliwe bez paszportu i wizy. W spektaklu Teatru Narodowego z Kiszyniowa sytuacja wszystkich "obszarów granicznych" ukazana jest w krzywym zwierciadle. Historie znane z Podlasia rymują się z historiami rodzin zamieszkałych nad rumuńsko-mołdawskim Prutem.

Drugim spektaklem, który powstał na podstawie sztuki Mrożka, jest "Na pełnym morzu". Głównymi bohaterami dramatu są trzej rozbitkowie, dryfujący na tratwie na tytułowym pełnym morzu. Odkrywając, że wyczerpały się już całe zapasy żywności, postanawiają, że jeden z nich zostanie zjedzony. Rozpoczyna się wyszukiwanie strategii wyłonienia najsłabszego. Losowanie, wybory, wiecowe przemówienia, głosowanie. Gdy to ostatnie okazuje się zafałszowane, zaczyna się moralna i psychologiczna walka wywierania wzajemnej presji. Niezwykle aktualna także w dzisiejszych czasach.

Teatr z Kiszyniowa zagra również sztukę "Filumena Marturano, czyli rozwód po włosku", która od lat cieszy się niezwykłą popularnością wśród publiczności. Historia 26-letniej miłości pomiędzy Domenico - zamożnym 50-letnim członkiem wyższej klasy społeczności Neapolitańskiej oraz 48-letnią Filumeną - byłą kokotą - oczarowuje widza szczerością i prawdą. Sztuka jest znana szerszej publiczności dzięki filmowi "Małżeństwo po włosku", w którym w rolach głównych wystąpili Sophia Loren i Marcello Mastroianni.

Repertuar Teatru Dramatycznego