Sprawa dotyczyła wydarzeń z połowy sierpnia 2014 roku. W centrum Sokółki Dominik J. wraz ze swoją koleżanką rozstawili w centrum miasta baner. Pokrzywdzony miał także ulotki dotyczące jego wiary. Ani Dominik J. ani jego koleżanka nie zaczepiali przechodniów - zwyczajnie stali. W pewnym momencie z przejeżdżającego samochodu wysiadł Adrian K. 21-latkowi nie spodobało się to, że świadkowie Jehowy stoją w centrum. Mężczyzna zaczął ich wyzywać oraz grozić, że pobije Dominika J., jeżeli nie zabierze banera i nie odejdzie. Adrian K. podszedł do stoiska, kopał baner oraz rozrzucał ulotki. Wszystko to zostało nagrane telefonem komórkowym przez koleżankę Dominika J.
Mężczyzna przed sądem przyznał się do winy, skorzystał jednak z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Jeszcze w czasie śledztwa Adrian K. złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Sąd Okręgowy w Białymstoku zaakceptował ten wniosek. Mężczyzna został skazany za groźby karalne oraz znieważenie pokrzywdzonego Dominika J. z powodu jego wyznania. 21-latek usłyszał karę sześciu miesięcy więzienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres trzech lat. Mężczyzna został objęty także dozorem kuratora.
lukasz.w@bialystokonline.pl