Fundacja "Dr Clown" zdecydowała się wywołać uśmiech u małych pacjentów Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego oraz podopiecznych Domu Dziecka "Nasz Dom: Dobry Pasterz" w Białymstoku. W tym celu przekazała obu placówkom wesołe Hop-Gry, które mają przemienić przestrzeń w kolorowy i magiczny świat "gry w klasy" i pomóc przebywającym tam dzieciom zapomnieć o troskach i bólu. Zostały one naklejone na podłogi.
– Jak wiemy, szpital nikomu nie kojarzy się zbyt dobrze. Aby to zmienić, wolontariusze Fundacji "Dr Clown" przynoszą radość i uśmiech chorym dzieciom. Kto by pomyślał, że w szpitalu można uprawiać sport? A jednak można, Hop-Gra jest na to świetnym dowodem – sprawia, że mali pacjenci zapominają o bólu, chorobie i cierpieniu. Gra daje hospitalizowanym dzieciom możliwość wspólnego spędzania czasu oraz zaspokojenia tak ważnej potrzeby ruchu, przy tym wszystkim zaś towarzyszy im mnóstwo śmiechu i radości – tłumaczy Marta Lewkowska, Pełnomocnik Fundacji "Dr Clown" w Białymstoku.
Projekt jest elementem programu terapii śmiechem i zabawą, prowadzonego przez Fundację w szpitalach i różnego typu placówkach już od 17 lat. Wolontariusze, "doktorzy clowni", w kolorowych strojach i z czerwonymi noskami niosą uśmiech i bawiąc, likwidują napięcia spowodowane trudną sytuacją osób zmagających się z chorobą i trudnościami życiowymi.
Partnerem projektu i fundatorem naklejek jest firma Rossmann. Projekt obejmuje również inne polskie miasta – w sumie 37 oddziałów szpitalnych w 25 miejscowościach.
W Oddziale Fundacji "Dr Clown" w Białymstoku działa 40 przeszkolonych wolontariuszy. W 2015 r. odwiedzili oni blisko 650 pacjentów oraz zorganizowali imprezy, w których wzięło udział ponad 540 osób, a z całej Polsce podczas 1979 wizyt odwiedzili blisko 59 tys. podopiecznych w 170 szpitalach i różnego typu placówkach.
ewa.r@bialystokonline.pl