200 osób wyruszyło w drogę do Matki Boskiej Częstochowskiej
W piątek około 200 osób wzięło udział w 35. Pieszej Pielgrzymce na Jasną Górę. Będą maszerować 14 dni, a do przejścia mają aż 500 km. Warto podkreślić, że białostocka pielgrzymka jest jedną z najdłuższych. W tym roku hasło przewodnie wędrówki brzmi "Wszystko postawiłem na Maryję". Wydarzenie zakończy się 12 sierpnia o godz. 20.00, wówczas odprawiona zostanie msza św. przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Pielgrzymkę rozpoczęła uroczysta msza św. pod przewodnictwem Bp. Henryka Ciereszki, administratora archidiecezji białostockiej. Duchowny pobłogosławił pątników podkreślając, że życie człowieka można porównać właśnie do pielgrzymowania ku wieczności. I chociaż droga często jest trudna, to pozwala na niezwykłe duchowe doznania i przeżycia.
- Jak każdego roku będę wam wszystkim błogosławił i proszę was, abyście te intencje diecezjalne, znajdujące się w naszych sercach i intencje naszego Kościoła zanieśli Matce Bożej, zawierzyli je dobremu Bogu przez ręce Matki Najświętszej. Życzymy, aby ten trud przyniósł w was piękne owoce. Abyście w waszym życiu nieustannie wędrowali ku Panu Bogu, jako uczniowie Pana Jezusa, jako dzieci Matki Najświętszej – mówił i życzył wszystkim, by: - dobro, które Bóg nam wyznacza i nam daje ujawniało się w nas, abyśmy stawali się świadkami Chrystusa w naszych czasach. Byśmy potrafili dawać świadectwo tego w kogo wierzymy, abyśmy potrafili pokazać Kogo wyznajemy. Na pewno pielgrzymowanie też jest takim pokazaniem światu kim jesteśmy, Kogo wyznajemy i co jest nam drogie.
Każdy idzie we własnej intencji
Kierownikiem tegorocznej Białostockiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę jest ks. Marcin Kuczyński. Podkreślił, że można ją uznać niejako za pokutowanie, które wiąże się z dużym wysiłkiem wraz z każdym przebytym kilometrem oraz siłą woli do pokonania kolejnych odcinków trasy.
- I pokutujemy w danych intencjach, które niesiemy w naszych sercach przed obliczę Matki Bożej na Jasnej Górze - mówił. - Proboszczowie danych parafii będą nas przyjmować, oczekują nas i zostali poinformowani, że pielgrzymka się odbędzie, jak przed pandemią. Trasa pielgrzymki będzie taka sama, z wyjątkiem jednego dnia, gdzie nieco zmieniamy miejscowości, w których mamy krótkie odpoczynki. Po prostu tego dnia będzie nieco krócej - dodał.
W pielgrzymce często uczestniczą całe rodziny, z Białegostoku wyruszyli nawet rodzice z małymi dziećmi. Jak zawsze, w drodze na Jasną Górę udział bierze dużo młodzieży. Każdy uczestnik idzie z własną intencją i powierza własne problemy Matce Bożej Częstochowskiej.
Pątnicy dzielą się na kilka grup
Białostocką wędrówkę tworzą cztery grupy: błękitna (studencka), zielona (charyzmatyczna), amarantowo-żółta (patriotyczno-papieska) i fioletowa (o charakterze pokutnym). Do piątej grupy, tzw. złotej, należą ci wszyscy, którzy z różnych względów nie mogą fizycznie uczestniczyć w pielgrzymce, ale łączą się z pielgrzymami w modlitwie. Zawierzają im swoje intencje, a pielgrzymi modlą się w tych intencjach w czasie drogi. Członkowie grupy złotej zobowiązują się natomiast do modlitwy za pielgrzymów, podejmują także rozmaite wyrzeczenia w ich intencji.
W tym dniu, wzorem latu ubiegłych, z Archidiecezji Białostockiej na Jasną Górę dojadą również autokarami członkowie grupy złotej, a także pielgrzymi ze Świętej Wody i Zabłudowa.
justyna.f@bialystokonline.pl