Rok szkolny coraz bliżej
W sierpniu rusza czas szaleństwa zakupów szkolnych. Rodzice wraz ze swoimi pociechami przemierzają sklepowe półki w poszukiwaniu zeszytów, ołówków, długopisów czy plecaków. Niestety nie wszystkie mogą uczestniczyć w tym radosnym przygotowaniu do wrześniowego pójścia do szkoły. Dzieci z hospicjum marzą o kolorowych kredkach, mazakach, ale nie mają szansy, by wybrać się na takie zakupy. Także ich rodzice często nie mają takiej możliwości, bowiem opieka nad ich pociechami wiąże się z ogromnym wysiłkiem, dużą ilością poświęconego czasu i sporym nakładem finansowym.
- Gorąco zachęcamy, aby przy tej okazji pamiętać również i o tych, dla których zakup opakowania kredek czy nowych zeszytów to wydatek nadwyrężający domowy budżet. Będziemy wdzięczni za każde, nawet symboliczne wsparcie – mówi Michał Gleń z Fundacji "Pomóż Im".
Osoby, które chcą pomóc mogą przyłączyć się do akcji na dwa sposoby: kupując konkretne produkty zgodnie z listą zapotrzebowania bądź wspierając inicjatywę finansowo za pośrednictwem strony organizacji "Pomóż Im".
Co jest potrzebne?
Potrzebne są przede wszystkim: zeszyty, piórniki, ołówki, linijki, temperówki, gumki, kleje w sztyfcie, nożyczki, kredki, farby, mazaki, bloki rysunkowe i techniczne, wycinanki, bibuła w rożnych kolorach oraz rzecz jasna plecak bądź tornister.
- Na skompletowanie "Wyprawek od serca" jest jeszcze sporo czasu. Pakowanie szkolnych zestawów zaplanowaliśmy na ostatni tydzień sierpnia, tak aby przed pierwszym po wakacjach dzwonkiem, wyprawki trafiły do naszych hospicyjnych rodzin. Prosimy o dostarczenie wyprawek szkolnych do 27 sierpnia – mówi Gleń. - To nie anonimowy cel. Można wybrać konkretne dziecko, a tym samym dokonać realnej zmiany w jego życiu. Niech powrót do szkoły i przedszkola nie będzie stresem, a ekscytującą, nową przygodą - dodaje.
Zakupione produkty można również dostarczyć do siedziby Fundacji, mieszczącej się przy ulicy Ciołkowskiego 88J w Białymstoku.
justyna.f@bialystokonline.pl