Nastolatkowie działali na terenie Białegostoku od lipca do września 2013 r. Do pierwszego rozboju doszło na ul. Akademickiej. Oskarżeni zagrodzili idącemu mężczyźnie drogę i grożąc mu pobiciem kazali wyjąć wszystko z kieszeni. Kiedy mężczyzna wykonał, co chcieli, ci obezwładnili go gazem pieprzowym i pobili. Napastnicy zabrali wartościowe rzeczy, ich łupem padł telefon komórkowy o wartości 50 zł.
Kolejny napad miał miejsce w sierpniu w na Plantach. Mężczyźni uderzyli pokrzywdzonego w twarz. Kiedy ten upadł, zaciągnęli w krzaki i dalej bili. Zabrali mu telefon, portfel z dokumentami i niewielką sumą pieniędzy.
We wrześniu młodzi rozbójnicy napadli na przechodnia przy ul. Wasilkowskiej. Tym razem również byli bardzo brutalni, pobili ofiarę aż do nieprzytomności, a następnie uciekli. Napastnicy zabrali ofierze portfel z gotówką i telefon komórkowy o łącznej wartości blisko 200 zł.
Kilka dni później doszło jeszcze do rozboju przy ul. Lipowej.
Oskarżeni do większości postawionych im zarzutów się przyznali. Mężczyznom grozi teraz kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
lukasz.w@bialystokonline.pl