W wyniku nieszczęśliwego wypadku 36-latek, podczas koszenia kukurydzy, stracił rękę. Mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają wysokomazowieccy policjanci i apelują o ostrożność.
Fot: sxc.hu
Do tragicznego w skutkach wypadku przy pracy doszło w sobotę (28.09) przed południem na jednym z pól w gminie Szepietowo. Tam 36-letni gospodarz ciągnikiem z podczepioną sieczkarnią kosił kukurydzę. Jak wstępnie ustalili policjanci, w pewnym momencie mężczyzna zbliżył się do elementów tnących maszyny i najprawdopodobniej próbował włożyć tam resztki roślin. Wtedy urządzenie wciągnęło jego rękę.
W wyniku zdarzenia 36-latek stracił rękę i śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Białymstoku. Teraz okoliczności wypadku wyjaśniają wysokomazowieccy policjanci. Mundurowi apelują także, aby podczas wykonywanych prac polowych stosować się do podstawowych zasad bezpieczeństwa.
Łukasz Wiśniewski
lukasz.w@bialystokonline.pl
lukasz.w@bialystokonline.pl