W środę (1.05) rano dyżurny białostockiej policji otrzymał zgłoszenie o rozbitym w rowie samochodzie ciężarowym. Auto znajdowało się w miejscowości Złotoria na krajowej „ósemce”. Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze ustalili, że 51-letni Rosjanin, kierujący iveco z naczepą na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem.
Iveco uderzyło w znajdującą się na poboczu drogi studzienkę kanalizacyjną, zjechało do rowu, gdzie uderzyło w nasyp ziemi. Szczęśliwie kierującemu nic się nie stało. Okazało się, że 51-latek był pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w organizmie Rosjanina blisko 2,5 promila. Obecni na miejscu strażacy przez blisko 3 godziny usuwali wyciek ropy z pękniętego zbiornika pojazdu. Utrudnienia na trasie trwały do godz. 14.00.
lukasz.w@bialystokonline.pl