Pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej z Podlaskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Białymstoku wpadli na trop tzw. karuzeli podatkowej, a więc łańcuch podmiotów, które wykrywały podatek VAT. Wśród zatrzymanych jest jedna firma z naszego regionu.
Pracownicy KAS z Białegostoku postanowili skontrolować podlaską spółkę. Firma działa już od wielu lat i rzekomo miała poszerzyć swoją działalność o handel olejem pochodzenia roślinnego. Zgromadzony materiał dowodowy wykazał jednak, że w rzeczywistości owy handel polegał jedynie na przyjęciu faktur wystawionych na jego rzecz i wystawieniu na ich podstawie kolejnych faktur, które były jedynie podstawą, by wyłudzić zwrot podatku VAT.
"W trakcie postępowania udowodniono również, że działanie kontrolowanego podatnika miało miejsce w związku z realizacją przez niego zadań w ramach podziału ról w zorganizowanej karuzeli podatkowej obejmującej m.in. szereg podmiotów gospodarczych zarejestrowanych w kilku krajach europejskich. W ramach realizacji przydzielonego zadania nie wymagano od podlaskiej spółki, by miała ona styczność z towarem, którego sprzedaż fakturowała" - informuje KAS.
Jak wynika z zebranego materiału dowodowego, podlaska spółka z wyłudzania VAT zrobiła sobie dodatkowe źródło dochodów. Już zwróciła do budżetu ponad 2,5 mln zł podatku VAT wraz z odsetkami.
justyna.f@bialystokonline.pl