Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przypomina turystom, którzy dopiero wybierają oferty wypoczynku o obowiązku lektury umowy oraz drodze dochodzenia swoich praw. Co zrobić, gdy konsument o tym, gdzie będzie zakwaterowany dowiaduje się po przyjeździe? Przepisy określają obowiązkowe informacje o imprezie, które należy podać w umowie - jedną z nich jest miejsce pobytu i kategoria hotelu. Dlatego jeśli np. standard pokoju będzie niższy od tego obiecywanego przez organizatora imprezy, konsument może złożyć reklamację.
Reklamacja przysługuje również w sytuacji, gdy brakuje atrakcji, udogodnień, o których zapewniał organizator. Turysta ma na jej zgłoszenie 30 dni od momentu zakończenia imprezy. W takim samym czasie powinien dostać odpowiedź od biura podróży. Do reklamacji możemy dołączyć dowody, np. zdjęcia, nagrania, oświadczenia innych osób. Mamy prawo żądać odpowiedniego obniżenia ceny wyjazdu.
Jeżeli chodzi o cenę wycieczki, to może się ona zmienić tylko do 21 dni przed imprezą i to jedynie z trzech powodów: wzrost kursów walut, kosztów transportu oraz podatków, opłat urzędowych, lotniskowych czy przeładunkowych w portach morskich. Biuro podróży powinno udokumentować wpływ na zmianę ceny, a konsument może się nie zgodzić na propozycję, wypowiedzieć umowę i odzyskać wszystkie wpłacone pieniądze. W sytuacji zmiany programu imprezy, organizator powinien zapewnić tzw. świadczenie zastępcze - czyli zaproponować inną usługę w tym samym lub wyższym standardzie.
Gdy biuro podróży nie uznaje złożonej reklamacji, można poprosić o pomoc miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów. Szczegółowe informacje dostępne są także pod numerem telefonu 0 800 007 707, czynnym od poniedziałku do piątku od 9:00 do 17:00.