Wygrany sparing Jagiellonii. Wcześniej był piknik i prezentacja

Fot: Michał Kardasz / jagiellonia.net

Piknik i prezentacja

Wcześniej jednak, bo już o godzinie 13.00, w strefie parkingu przed stadionem odbył się piknik rodzinny z wieloma atrakcjami. Mimo że pogoda nie należała do najlepszych i w niektórych momentach płatała figle, to i tak Ci, którzy się zjawili, nie mogli narzekać. Organizatorzy zadbali, aby nikt się nie nudził. Poza konkursami mogliśmy spotkać piłkarzy białostockiej drużyny. Odbył się także turniej piłki nożnej dla dzieci.

Później na murawie wszystkim kibicom, którzy zgromadzili się na Słonecznej, zaprezentowali się zawodnicy, którzy w sezonie 2015/2016 będą reprezentować barwy Jagiellonii.

Z spotkaniu z Dolcanem górą Jagiellonia

O 19.00 rozpoczął się mecz kontrolny pomiędzy Jagiellonią a pierwszoligowym Dolcanem Ząbki. W meczu tym trener Michał Probierz miał okazję do tego, aby sprawdzić piłkarzy, którzy w ostatnim czasie grali po prostu mniej.

Od początku lepsze wrażenie sprawiała Jagiellonia. Najpierw blisko zdobycia gola po dobrym podaniu od Łukasza Sekulskiego był Vassilijev, który jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. W 9. minucie Jaga wyszła na prowadzenie. Znowu z dobrej strony pokazał się Sekulski. Napastnik Jagiellonii wyłożył jak na tacy futbolówkę Frankowskiemu, a ten z najbliższej odległości nie miał problemów z umieszczeniem jej w siatce. W kolejnych minutach pierwszej połowy nie działo się za wiele i rezultat nie uległ już zmianie.

Podobnie jak pierwszą część meczu, drugą połowę Jagiellonia zaczęła bardzo dobrze. W 47. minucie w polu karnym faulowany był Sekulski. Ten sam zawodnik podszedł do "jedenastki", ale strzał gracza żółto-czerwonych obronił Maciej Humerski.

Chwilę później białostoczanie wyszli na prowadzenie za sprawą aktywnego Sekulskiego. Zawodnik Jagiellonii skierował piłkę praktycznie do pustej bramki po podaniu od Frankowskiego. W 55. minucie dobrym uderzeniem zza pola karnego popisał się Pawlik, ale piłka po jego strzale przeleciała tuż obok bramki.

W 62. minucie kontaktowego gola dla Dolcanu mógł zdobyć Krzywicki, który musiał jednak uznać wyższość bramkarza Jagiellonii - Krzysztofa Barana. Zaraz potem goście mieli kolejną okazję, ale i tym razem kapitalną interwencją popisał bramkarz białostockiej drużyny. Kilkanaście minut później było już tylko 2:1, bramkę dla drużyny Dariusza Dźwigały zdobył Marcin Krzywicki. W końcówce spotkania dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia zmarnował Góralski, który wydaje się, że może być sporym wzmocnieniem zespołu Michała Probierza. Wynik nie uległ już zmianie i Jagiellonia wygrała 2:1.

Jagiellonia Białystok - Dolcan Ząbki 2:1 (1:0)
Bramki: Frankowski 9', Sekulski 47' - Krzywicki 75'

Jagiellonia Białystok: 33. Krzysztof Baran - 3. Jonatan Straus, 23. Michał Pawlik, 25. Rafał Augustyniak, 18. Martin Baran (58, 42. Kamil Pajnowski) - 21. Przemysław Frankowski (58, 26. Emil Gajko), 4. Jacek Góralski, 22. Rafał Grzyb(K) (58, 44. Emil Łupiński) 5. Konstantin Vassilijev (58, 51. Tomasz Zaręba, 80, 52. Artur Rynkowski) - 13. Przemysław Mystkowski (90, 28. Karol Świderski) - 17. Łukasz Sekulski (76, 53. Patryk Niemczynowicz).

Dolcan Ząbki: (skład wyjściowy) 12. Mateusz Kryczka - 6. Piotr Klepczarek(K), 14. Damian Jakubik, 27. Zawodnik Testowany, 9. Paweł Tarnowski - 7. Michał Bajdur, 23. Szymon Matuszek, 20. Bartosz Osoliński, 11. Damian Kądzior - 4. Aleksander Jagiełło - 10. Daniel Gołębiewski.