Białostockie Dojlidy cały czas nie mają do dyspozycji optymalnej kadry, ale nie przeszkodziło to ekipie z północno-wschodniej Polski w pokonaniu beniaminka z Ostródy. W starciu z przedostatnimi w tabeli Morlinami świetnie zaprezentował się Aleksander Khanin. To właśnie on poprowadził gospodarzy do zwycięstwa.
- Mieliśmy obowiązek wygrać ten mecz i zgarnąć pełną pulę punktów. Przed spotkaniem nie nakładałem na chłopaków dodatkowej presji. Mobilizowałem ich tylko do jak najlepszej gry. Mecz od początku układał się dla nas bardzo dobrze. Aleksander Khanin wygrał pewnie z leworęcznym Jakubem Kwapisiem, a następnie niespodziankę sprawił Kamil Zdzienicki, który pokonał 3:2 lidera zespołu z Ostródy Łukasza Sokołowskiego. W piątym secie Kamil przegrywał już 7:10. Następnie obronił trzy piłki meczowe, by ostatecznie wygrać na przewagi. Później do gry stanął Patryk Zatówka. W dwóch pierwszych setach grał pasywnie, ale kontrolował wydarzenia przy stole. W końcu jednak to przestało przynosić oczekiwane rezultaty i rywal doprowadził do wyniku 2:2 w setach. W ostatniej odsłonie tego meczu Patryk prowadził już 10:6 i powinien to zamknąć. Niestety nasz zawodnik się usztywnił i ostatecznie uległ 2:3. Na szczęście kolejny raz uratował nas Khanin, który dość pewnie wygrał swój drugi pojedynek i przypieczętował nasze zwycięstwo - mówi Piotr Anchim, menedżer Dojlid.
Po środowym triumfie białostoczanie nie mają zbyt wiele czasu na odpoczynek, gdyż już w piątek (10.12) podlaska drużyna znów pojawi się przy stole. Dojlidy zagrają w delegacji z Energą Manekin Toruń, czyli zespołem, który plasuje się na ligowym podium i w 10 spotkaniach doznał tylko 2 porażek.
- Przed nami trudny mecz. To gospodarze będą faworytem. Mają kilka punktów przewagi. Dużo zależy od składu, jakim będą dysponować. Nie wiem czy wystąpi jakiś Azjata czy nie. Pojedziemy powalczyć, ale jeśli przywieziemy z Torunia choćby punkt, to będziemy zadowoleni - oznajmia Anchim.
Początek pojedynku pomiędzy Energą Mankin Toruń a Dojlidami Białystok zaplanowano na godz. 18.00.
Aktualna tabela Lotto Superligi tenisa stołowego
1. Lotto Polski Cukier Bydgoszcz 10 23 8-2 (27:12)
2. Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki 10 23 8-2 (27:13)
3. Energa Manekin Toruń 10 23 8-2 (26:14)
4. Sokołów SA Jarosław 10 19 7-3 (25:17)
5. KS AZS AWFiS Balta Gdańsk 10 17 6-4 (22:18)
6. Fibrain KU AZS Politechnika Rzeszów 10 15 5-5 (20:20)
7. UKS Dojlidy Białystok 10 15 5-5 (21:23)
8. KS Dekorglass Działdowo 10 15 5-5 (17:20)
9. TTS Polonia Bytom 10 14 4-6 (21:22)
10. ASTS Olimpia-Unia Grudziądz 10 14 4-6 (19:23)
11. Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów 10 13 4-6 (19:22)
12. Akademia Zamojska Zamość 10 9 3-7 (15:24)
13. Energa-Morliny Ostróda 10 6 2-8 (13:25)
14. Poltarex Pogoń Lębork 10 4 1-9 (8:27)
Dojlidy Białystok - Energa-Morliny Ostróda 3:1
Aleksander Khanin - Jakub Kwapiś 3:1 (11:8, 11:5, 9:11, 11:6)
Kamil Zdzienicki - Łukasz Sokołowski 3:2 (11:8, 13:15, 11:4, 4:11, 12:10)
Patryk Zatówka - Kacper Petaś 2:3 (11:6, 11:8, 10:12, 9:11, 11:13)
Aleksander Khanin - Łukasz Sokołowski 2:0 (11:6, 11:4)
rafal.zuk@bialystokonline.pl