Wybuch jądrowy, radioaktywna chmura? W Podlaskiem powstaną stacje do wykrywania skażeń

Fot: Państwowa Agencja Atomistyki

Stacja do wykrywania skażeń promieniotwórczych

Nowe stacje tylko na wschodzie

13 nowych urządzeń do wykrywania skażeń promieniotwórczych ma stanąć na terenach wschodnich Polski, w województwach: podlaskim, lubelskim i podkarpackim. Obecnie znajduje się w nich łącznie 5 stacji. 13 kolejnych wzmocni cały system wykrywania skażeń przenoszonych drogą powietrzną.

- Troska o bezpieczeństwo Polaków to jeden z priorytetów. Dlatego też z chęcią włączyliśmy się do podwyższania tego bezpieczeństwa, a taki cel mają urządzenia do pomiaru promieniowania - mówi Michał Woś, minister środowiska.

W przypadku np. wybuchu reaktora, radioaktywna chmura unosi się i rozprzestrzenia nieraz nad dość odległe kraje. Dzięki stacjom do wykrywania skażeń, wszyscy obywatele zostaną jak najszybciej poinformowani o rosnącym stopniu promieniowania.

Urządzenia będą umieszczone w lasach

Ze względów bezpieczeństwa państwa, wykrywacze skażeń najczęściej znajdują się w lasach.

Leśnicy z Lasów Państwowych w Białymstoku, Lublinie i Krośnie wytypowali już lokalizacje do umieszczenia 10 nowych stacji. Natomiast ostateczne decyzje podejmie Państwowa Agencja Atomistyki. Musi ona przeanalizować otocznie przyrodnicze, urbanistyczne i ukształtowanie terenu.

Postawienie takiej stacji w lesie nie wiąże się z wycinką drzew ani nie utrudnia życia zwierząt. Są one małych rozmiarów, także nie wpływają na jakość życia fauny.

Wszystkie urządzenia zapewniają monitorowanie poziomu promieniowania jonizującego na terenie kraju przez 24 godziny na dobę.

Według projektu, do końca 2020 roku uda się zrealizować plan rozbudowy stacji monitorujących.

Wykrywanie skażeń

Stacje pomiarowe wczesnego wykrywania skażeń promieniotwórczych umożliwiają ocenę mocy promieniowania gamma. Zagrożenia radiacyjne mogą wystąpić tam, gdzie są prowadzone działania z substancjami promieniotwórczymi czy z materiałami jądrowymi.

Przez skażenia radioaktywne możemy się gorzej czuć, a w przypadkach długiego i silnego promieniowania skutki mogą zagrażać życiu i zdrowiu. Wykrycie promieniowania jonizującego jest możliwe tylko dzięki specjalistycznym detektorom.