Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę (10.01) po południu w centrum Białegostoku. Wtedy to trzej sprawcy wtargnęli do jednego z mieszkań przy al. Piłsudskiego i otoczyli przebywającego tam 21-latka. Następnie jeden z napastników zaczął bić swoją ofiarę pięściami po głowie i całym ciele. Potem przestępcy zażądali wydania 40 zł potrzebnych im na alkohol. Gdy zaatakowany odmówił, został uderzony kubkiem w głowę. Wtedy mężczyzna wydał pieniądze, a sprawcy uciekli.
Zaalarmowani o całej sytuacji policjanci z I białostockiego komisariatu od razu rozpoczęli poszukiwania napastników. Szybko zatrzymali na terenie miasta podejrzewanego o to zdarzenie 23-latka. Okazało się, że był on pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 2,4 promila alkoholu w organizmie. Natomiast już dzień później mundurowi, dzięki współpracy z kryminalnymi z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, zatrzymali kolejnych dwóch podejrzewanych o ten czyn 18-latków.
Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Młodzi mężczyźni usłyszeli już zarzuty rozboju i wczoraj zostali doprowadzeni do prokuratury. Następnie decyzją sądu, który dalej zajmie się losem zatrzymanych, najstarszy z nich został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Natomiast wobec dwóch pozostałych zastosowany został policyjny dozór. Zgodnie z kodeksem karnym za rozbój grozi kara od 2 do nawet 12 lat pozbawienia wolności.
ewelina.s@bialystokonline.pl
