Są ich miliony, ale one nie do końca wierzą w swoją sprawczość. Chociaż to głosy Polek mogłyby przesądzić o wyniku zbliżającego się głosowania, być może wielu z nich nie zobaczymy przy urnach wyborczych. Aktywistki wciąż jednak walczą o ich zaangażowanie, organizując akcje prowyborcze.
Jak wynika z informacji opublikowanych przez fundację Sukces Pisany Szminką stojącą za inicjatywą Wspieram Sukces Kobiet, Polki stanowią 53% wyborców. Stawka w tej grze jest więc wysoka.
Dlaczego panie nie chcą głosować?
O niechęci Polek do wzięcia udziału w zbliżających się wyborach parlamentarnych mówi się nieoficjalnie już od dłuższego czasu. Fundacja Sukces Pisany Szminką postanowiła to sprawdzić - przeprowadzając badanie w grupie ponad 18 700 kobiet posiadających pełnię praw wyborczych. Co z niego wynika? Swoją decyzję, by nie głosować kobiety uzasadniają następująco:
- nie odpowiada im program żadnej partii (29%)
- deklarują brak czasu, możliwości dojazdu etc. (23%)
- nie interesują się polityką (14%)
- są rozczarowane politykami (11%)
- mają poczucie, że ich głos nie ma znaczenia (5%)
- inne kwestie (18%)
Przemoc wobec kobiet, wsparcie dla planujących ciążę, ochrona środowiska
Po fali kobiecych strajków, wydawać by się mogło, że kobiety w Polsce są obarczone głównie problemami związanymi z zaostrzonym prawem aborcyjnym. Nic bardziej mylnego - kwestii, które na co dzień je nurtują, jest o wiele więcej.
We wspomnianym wcześniej badaniu, fundacja SPS zadała kobietom także pytanie o to, jakie obszary są ich zdaniem istotne. Aż 89% jako najważniejszą wskazała kwestię przemocy wobec kobiet. Kolejne były: brak żłobków i przedszkoli w wielu gminach (77%), ubóstwo starszych kobiet (72%), wsparcie dla kobiet planujących ciążę i spodziewających się dziecka (72%), ograniczenie możliwości pracy kobiet w związku z opieką nad dziećmi (69%), ochrona środowiska (66%), urlopy macierzyńskie i tacierzyńskie (64%), zmiany w prawie alimentacyjnym (63%) oraz wsparcie matek samotnie wychowujących dzieci (63%).
Aktywistki i celebrytki przekonują - warto iść do urn
- Wszelkie inicjatywy zachęcające do angażowania się w politykę, świadomego udziału w wyborach, są bardzo ważne. Choć wydaje się to truizmem, w dniu wyborów możemy zdecydować nie tylko o tym, które partie polityczne dostaną się do parlamentu i kto będzie pobierał dietę poselską. Decydujemy także o tym, jakie kwestie będą podejmowane w debacie publicznej, w jakich sprawach będą podejmowane decyzje dotyczące naszego życia. Projekt Wspieram Sukces Kobiet zwraca uwagę na kwestie, które są naprawdę ważne dla Polek – mówi Marta Żerkowska-Balas, socjolożka, politolożka, Uniwersytet SWPS.
Aktywistki nie ustają w walce o to, aby jak najwięcej pań wzięło przyszłość w swoje ręce - sięgając 15 października po długopis i głosując zgodnie ze swoimi przekonaniami. W akcję zaangażowały się także celebrytki, takie jak m.in. Aleksandra Żebrowska i Martyna Wojciechowska. Czy okaże się to skutecze? Niebawem się o tym przekonamy.
24@bialystokonline.pl